Śląsk Świętochłowice

Gibcio · KSM Krosno

Dwie "bomby" w Świętochłowicach. Lindgren i Eriksson w Śląsku.

Wczoraj w późnych godzinach wieczornych prezes Gibcio spotkał się z przedstawicielem z klubu Rzeszowa. Po burzliwych negocjacjach obydwaj panowie doszli do porozumienia. Zdenek Simonta lider drużyny z Świętochłowic otrzymał bardzo atrakcyjną ofertę od prezesa z Rzeszowa. Długo się nie zastanawiał i złożył podpis na umowie. Jak sie okazało to nie koniec "hitów" w dzisiejszym dniu. Devil przedstawił Gibciowi dwóch ciekawych zawodników którzy mogli by dołączyć do klubu ze Świętochłowic. Prezes z pod znaku literki "S" gdy usłyszał nazwiska Lindgren i Eriksson od razu skojarzył sobie walecznych zagranicznych zawodników. W następnym dniu obydwaj prezesi spotkali się z dwójką zawodników. Fredrik i Freedi usłyszeli z ust prezesa Devila, że nie będą się mieścić w składzie z Rzeszowa. W tej właśnie chwili odezwał się Gibcio i zaproponował zawodnikom kontrakty. Fredrik uśmiechnął się i odpowiedział: "Takie decyzji nie podejme w tym miejscu. Dajcie mi czas do namysłu". Eriksson potwierdził to.
Następnego dnia zawodnicy zadzwonili do prezesa Gibcia. Obydwaj zgodzili się na te warunki i oznajmili, że lada dzień zjawią się w Świętochłowicach podpisać umowę.

Gibcio: "jestem bardo zadowolony z obydwóch transferów. Ciesze sie ze zawodnicy tego pokroju wybrali wlasnie moj klub. Odrazu chcem powiedziec ze to nie sa odtatnie transfery w Śląsku. Wiecej nie moge powiedziec. Pozdrawiam