Delejt |
Apator Toruń |
|
|
Dołączył: 10 Paź 2008 |
Posty: 98 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
 |
 |
 |
|
Odrodzenie warszawskiego żużla!
W sezonie 2009 w żużlowej II lidze polskiej będzie występowało osiem zespołów, najwięcej od czasu podziału systemu ligowego na trzy stopnie. W tym roku pojawia się aż czterech „debiutantów”. „Debiutantów”, bowiem w każdym z tych miast już kiedyś istniał zespół żużlowy. Kluby te to: Klub Motorowo Żużlowy Lublin, Śląsk Świętochłowice, Polonia Piła i WTS Warszawa. Warszawiacy na mocy umowy z węgierskim zespołem Speedway Miszkolc „przejęli” od nich zawodników zagranicznych. Na chwilę obecną kadrę WTSu Warszawa stanowi 14 zawodników, jednak już dzisiaj zespół ma zasilić dwóch kolejnych, a opuścić węgierski młodzieżowiec Jozsef Tabaka. Nie wiemy, czy to koniec transferów, czy jeszcze jakieś wzmocnienia zostaną poczynione, jednakże według naszych wieści budżet wytrzymałby jeszcze jedno poważne wzmocnienie.
Kadra zespołu przedstawia się następująco:
Obcokrajowcy:
Siergiej Darkin (Rosja)
Siemen Własow (Rosja)
Norbert Magosi (Węgry)
Laszlo Szatmari (Węgry)
Roland Kovacs (Węgry)
Kevin Woelbert (Niemcy)
Jozsef Tabaka (Węgry)
Martin Gavenda (Czechy)
Attila Molnar (Węgry)
Tamas Szilagyi (Węgry)
Attila Lorincz (Węgry)
Seniorzy:
Karol Ząbik
Marcin Liberski
Juniorzy:
Przemysław Pawlicki
Dzisiejszego wieczoru do kadry mają dołączyć jeszcze wypożyczeni z krakowskiej Wandy Niemiec Christian Hefenbrock i Łotysz z polskim paszportem Andrzej Korolew. Ząbik, Liberski i Pawlicki przybyli do klubu na zasadzie wypożyczenia, natomiast Woelbert na zasadzie transferu definitywnego.
Przeprowadzono wywiad z prezesem nowopowstałego klubu, Delejtem. Poniżej zapis rozmowy.
[R]edaktor: Witam Pana.
[D]elejt: Witam. Pan w sprawie...?
[R]: Chciałbym przeprowadzić wywiad z Panem. Zgadza się Pan?
[D]: Naturalnie. Co pan chciałby wiedzieć?
[R]: Jak się pan czuje w roli prezesa klubu żużlowego?
[D]: Czuję się jak ryba w wodzie. Żużel to moja pasja, zawsze marzyłem o poprowadzeniu klubu żużlowego. Jak widać marzenia się spełniają
[R]: Jaki jest plan zespołu na ten sezon? Zdobywacie mistrzostwo drugiej ligi?
[D]: Nie, naturalnie, że nie! (śmiech) Tegoroczny plan to dojechać skutecznie do końca sezonu i powalczyć o kilka dużych punktów z rywalami. Szóste-siódme miejsce w lidze stanowczo by mnie zadowoliło.
[R]: Kadra nie przedstawia się źle, ale martwi to, że trzon zespołu stanowią zawodnicy wypożyczeni z innych klubów. W przyszłym sezonie będą musieli wrócić do macierzystych zespołów. Ma pan zamiar powalczyć o nich?
[D]: Ta sytuacja nie jest dla mnie komfortowa, zobaczymy jak będą się spisywać ci zawodnicy. Mają przejechać odpowiednią ilość biegów, aby doszło do ich klasyfikacji (30 - przyp. red.) z nowym KSM (Kalkulowana Średnia Meczowa, więcej w artykule „Czym są KSM i CMA?”, str. 19 - przyp. red.). Jeśli jakiś zawodnik wywalczy dla nas sporo punktów, powiedzmy będzie zdobywał średnio około 8-9 punktów w 5 biegach na mecz, to napewno porozmawiam z prezesem klubu, z którego go pozyskaliśmy, o transferze definitywnym.
[R]: Pieniądze w żużlu są niezwykle ważne. Chciałbym się dowiedzieć jak ma się budżet klubu, o ile oczywiście Pozwoli.
[D]: Budżet ma się dobrze, w chwili obecnej mamy na koncie około dwóch milionów złotych, z tego na cele transferowe mamy do przeznaczenia jeszcze około półtora miliona, co może starczyć na sprowadzenie jednego dobrego zawodnika.
[R]: Słyszałem, że tym zawodnikiem ma być Szwed Eric Andersson. Czy to prawda?
[D]: Tak, dosłownie tuż przed wywiadem ustaliłem z Kubuskiem warunki umowy. Więc prawdopodobnie zarówno skład, jak i budżet na sezon 2009 są domknięte.
[R]: Ostatnie pytanie. Kiedy zobaczymy warszawski klub żużlowy w Ekstralidze?
[D]: Na dobrą sprawę są trzy wyjścia: optymistyczne mówi, że za dwa lata, realistyczne, że za kilka lat powinniśmy dobić do poziomu czołówki zaplecza Ekstraligi, pesymistyczne, że po tym sezonie odwiedzi nas komornik i przygoda z żużlem w Warszawie znów się przedwcześnie zakończy.
[R]: A który z tych wariantów Pan obstawia?
[D]: Nigdy nie byłem optymistą. Za to pesymizm tym bardziej jest mi obcy. Wybieram bramkę numer 2 i postaram się zrealizować cele kibiców, czyli za kilka lat sprowadzić czołówkę krajowego i światowego speedwaya do Warszawy.
[R]: Dziękuję za rozmowę i życzę sukcesów!
[D]: Również dziękuję.
Z Delejtem, prezesem Warszawskiego Towarzystwa Sportowego rozmawiał Alojzy Sztacheta z magazynu żużlowego „Wokół owalu”. |
|